Jako że Sylwester w tym roku spędziliśmy rodzinnie to obyło się bez noworocznego kaca i można się było wybrać w Nowy Rok na wycieczkę :-) Zdecydowaliśmy się objechać okoliczne górki i nacieszyć piękną zimą. Wjechaliśmy na górę Szybowcową – pierwszą większą górkę widoczną z okien naszego mieszkanka w Jeleniej. Z wysokości 561 m n.p.m dość ładnie widać miasto i leżące naprzeciw Karkonosze (Śnieżka niestety w chmurach). Dalej udaliśmy się w kierunku Pilchowic i zapory na rzece Bóbr. Jest to druga co do wysokości (zaraz po Solinie) zapora w Polsce i ponoć najwyższa zapora kamienna i łukowa w Polsce. Zapora ma 69m wysokości – kiepsko się to ma w porównaniu z 221 m tamy Hoovera w USA :-). Zapora dość stara, bo skończona w 1912 roku – jeszcze przez Niemców.
Śnieg tego dnia prószył dość mocno więc większość zdjęć szaro-burych ale coś tam na nich widać…
1 | Jelenia Góra - widok z góry Szybowcowej (Karkonosze w tle – niestety w chmurach) |
Jelenia Gora - a view from the Szybowcowa mountain |
2 | Hangary na górze Szybowcowej - niegdyś dość intensywnie lądowały i startowały tu małe samoloty wyciągające szybowce i skoczków spadochronowych |
Hangars at the top of the mountain- small aircraft used to land here pretty often |
3 | Nowy budynek na szczycie góry - wygląda jak domek z klocków jako że elewacja nie zdążyła jeszcze wyblaknąć |
The new building on the top - looks like a house of bricks... |
6 | Wspinając się na szczyt... To zdjęcie obiecałam Miśkowi na przyszłoroczne puzzle 1000 elementów :-)))) |
Climbing up the hill ... |
9 | Śluzy na Bobrze w Pilchowicach... jak obraz impresjonistyczny |
Lock in Pilchowice - Bobr river ... like an impressionistic painting |
2 komentarze:
widzę, że nie tylko w Danii po sąsiedzku mieszkamy, moi rodzice kilka lat temu przeprowadzili się pod Jelenią, jeszcze jakieś 10 km za Pilchowicami. ja tam co prawda nigdy nie mieszkałam, ale odwiedzam te tereny i bardzo mi się podobają :)
Witamy więc naszą podwójną sąsiadkę :-)
Prześlij komentarz