Ciekawym pomysłem na weekendową wycieczkę z Kopenhagi jest rejs na wyspę Hven (lub inaczej Ven), nazywaną przez wielu perłą cieśniny Oresund (“The pearl of Öresund”). Wyspa Hven leży dokładnie naprzeciw miejscowości Vedbaek – na cieśninie Oresund, pomiędzy Danią a Szwecją. Zawsze podziwiałam Hven z plaży i bardzo korciło mnie żeby tam pojechać i sprawdzić jak wygląda życie na takie małej wysepce. Pewnego wrześniowego dnia postanowiłam wsiąść na statek w Kopenhadze i popłynąć!
Bilet z Kopenhagi kosztuje 180 DKK, za dodatkowe 70 DKK można też zabrać/pożyczyć rower na wyspie (cena za przewóż roweru jest taka sama jak za wypożyczenie). Rejs trwa 1.5 godziny, po drodze można podziwiać całe wybrzeże od Kopenahgi aż po Vedbaek. Prom przybija do miejscowości Bäckviken. Zaraz obok przystani jest gigantyczna wypożyczalnia żółtych rowerów (mają też w ofercie tandemy :-)).
Wyspa Hven jest malutka – 2,4 km na 4,5 km. Aby ją spokojnie zwiedzić rowerem wystarczy kilka godzin. Na wyspie są 3 wioski i mieszka ok 350 osób. W XVI wieku na wyspie osiadł duński astronom Tycho Brahe i uczynił wyspę znanym europejskim centrum nauki. W roku 1658 Hven zostało przekazane Szwecji (ponoć w zamian za Bornholm) i pozostaje w szwedzkich rękach od tamtej pory. Niestety zamek i budowle, które wzniósł Tycho Brahe nie przetrwały – można jedynie zwiedzić muzeum urządzone w kościele.
Na Hven urzekła mnie cisza i spokój. Wyspa jest tak mała że wszędzie można dojachać w kilka-kilkanaście minut. Stojąc na środku wyspy widać morze z każdej strony!
1 | Wybrzeże Hven w pobliżu Bäckviken. Miałam pecha bo akurat naszły chmury burzowe i zaczęło lać zaraz jak wysiadłam ze statku! |
Coast of Hven near Bäckviken |
0 komentarze:
Prześlij komentarz