A konkretnie chodzi tutaj o zachodnią cześć wyspy Amager (czyta się: ama) – często nazywaną po prostu Vestamager.
Wyspa Amager leży na południe od Zelandii i jest oddzielona od niej wąskim kanałem. Właściwie granica jest na tyle niepozorna, że przez pierwszy rok pobytu w Kopenhadze w ogóle nie zauważyłam, że na południu jest jakaś dodatkowa wyspa :-). Amager jest dość zróżnicowana – północna część jest mocno zurbanizowana i jest częścią Kopenhagi. Znajduje się tam sporo starych kamienic z czerwonej cegły. W części południowej leży lotnisko Kastrup, początek mostu do Szwecji i urocza miejscowość rybacka Dragor. W centrum wyspy jest dość spory plac budowy – powstaje tam nowoczesna dzielnica Ørestad z mnóstwem szklanych budynków, naziemną linią metra, futurystycznymi rzeźbami i (ponoć) jednym z największych centrów handlowych Skandynawii (Fields).
Zaraz na południe od Ørestad znajduje się były teren militarny - Kalvebod Fælled. Jest to teren pastwisk, łąk i młodych lasów brzozowych. Idealny na spacery i wycieczki rowerowe. Z terenem tym wiąże się ciekawa historia – otóż Kalvebod Fælled zostało ponoć sztucznie usypane w latach 40-tych ubiegłego wieku, kiedy to okupanci niemieccy zmuszali bezrobotnych Duńczyków do pracy w fabrykach amunicji w Niemczech. Władze duńskie, żeby nie dopuścić do wywozu rodaków, organizowało im pracę na miejscu – np. w postaci usypywania nowych wysp i poszerzania terenu wyspy Amager :-) Robota troszkę bezsensowna, ale dzięki temu wyspa Amager powiększyła się ponoć o ponad połowę.
Skąd my się wzieliśmy na Kalvebod Fælled? Otóż rok temu w głowie mojego męża powstała wizja zdjęcia – jesiennego lasu brzozowego. NIestety, zeszłej jesieni nie udało nam się zlokalizować lasów brzozowych w okolicy. Po dłuższych poszukiwaniach dowiedzieliśmy się, że lasy brzozowe są właśnie na Amager… Stąd też sobotnia wycieczka!
Niestety Tomek był nie do końca zadowolony. Las brzozowy – mimo że olbrzymi – nie spełnił oczekiwań. Okazało się, że w jego wizji miał być las brzozowy na wzgórzu! A skąd tu wziąć wzgórza w kraju, w którym najwyższym punktem jest most do Szwecji?
1 | Kalvebod Fælled - w oddali nowoczesna dzielnica Ørestad. Po lewej widać znany budynek 8-TALLET (w kształcie cyfry 8) o którym jeszcze kiedyś napiszę... |
Kalvebod Fælled - and Ørestad distict in the distance. On the left there is famous 8-TALLET building (in the shape of the digit 8) |
| NIKON D90, F/8, 1/640s, 180mm, ISO:200 |
2 | Kalvebod Fælled |
|
| NIKON D90, F/8, 1/800s, 180mm, ISO:200 |
3 | Jesienny las brzozowy |
Birch tree forest |
| NIKON D90, F/8, 1/125s, 72mm, ISO:200 |
4 | Jesienny las brzozowy |
Birch tree forest |
| NIKON D90, F/8, 1/125s, 120mm, ISO:200 |
5 | |
|
| NIKON D90, F/8, 1/250s, 157mm, ISO:200 |
6 | |
|
| NIKON D90, F/8, 1/200s, 300mm, ISO:200 |
7 | |
|
| NIKON D90, F/8, 1/200s, 300mm, ISO:200 |
8 | Kalvebod Fælled - a w oddali - elektrownia w Avedøre |
Kalvebod Fælled and power station in Avedøre |
| NIKON D90, F/8, 1/640s, 195mm, ISO:200 |
9 | Urzekające połączenie wiejskiego i industrialnego krajobrazu :-) |
A nice combination of rural and industrial landscape |
| NIKON D90, F/8, 1/500s, 157mm, ISO:200 |
10 | Leśna ścieżka - spodobały mi się te cienie... |
Forest path |
| NIKON D90, F/8, 1/60s, 39mm, ISO:200 |
11 | Brzozy, brzozy... |
Birches, birches ... |
| NIKON D90, F/8, 1/250s, 195mm, ISO:200 |
12 | |
|
| NIKON D90, F/8, 1/60s, 120mm, ISO:360 |